Do małego, podupadającego zakładu pogrzebowego w opustoszałym miasteczku, w samym środku mroźnej zimy trafiają klienci z nieboszczykiem. Georges i Eddie dostają za zadanie poprowadzenie konwoju pogrzebowego i dostarczenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku. Kiedy jednak karawan gubi drogę, a zlokalizowanie cmentarza okazuje się niemożliwe, podróż przeradza się w nieoczekiwany koszmar, który może wskrzesić nawet zmarłego.
Daję szóstkę za... polski wątek.
Komedia jest czarna i humoru tu niewiele, ale miłośnicy gatunku powinni być zadowoleni.
Ale skąd te "kopidoły" na tym francuskim odludziu, gdzie nawet nie działają telefony wzięli polskiego Żuka???
W roku 2017!
Kiedy nawet w Polsce Żuka na drodze się już nie spotka...
Jakby jeszcze...
Lekko naciągana siódemka - kawałek dobrej czarnej komedii.Jest niezły specyficzny humor,fajny taki zimowy prowincjonalny klimacik i naprawdę dobra muzyczka.Kilka scen jest naprawdę świetnych - ta z babcią przechodzącą przez ulicę,ta na lodzie czy moja ulubiona z tym "truposzem" idącym poboczem(świetna muzyczka w tej...
więcejByłem na tym filmie przy okazji... Nie ma sensu rozpisywać się tyle, co kolega redaktor, z którym się zgadzam. Od siebie napiszę tylko tyle, że przez prawie cały film zastanawiałem się, z czego śmieją się inni ludzie na sali... Oraz: czy jestem jedyną osobą, do której nie do końca dociera to czerstwe poczucie humoru?...
więcej