Wskutek brutalnego pobicia ginie podrzędny, acz zdolny pianista. W jego mieszkaniu inspektor prowadzący śledztwo znajduje nagrane kasety będące rodzajem pamiętnika, a nieco później spotyka tam kochankę denata – zagadkową Barbarę, która twierdzi, że to ona go zabiła.
Film zaczyna się rewelacyjnie, intrygującym motywem muzycznym i fantastycznie skadrowanym pierwszym ujęciem, zdjęcia ogólnie są świetne, zwłaszcza od strony kolorystyki, na plus trzeba też zapisać Charlotte Rampling, która śmiało prezentuje tu swoje wdzięki i nieźle wypada w roli femme fatale. Prowadzący z nią psychologiczną rozgrywkę niemrawy Michel Serrault wydaje się niestety źle obsadzony, szwankuje też scenariusz i reżyseria. Mimo wszystko film warto obejrzeć, choć całościowo na więcej niż 6/10 nie zasługuje.