Zgadzam się z tobą. Ten film oglądałem 15 razy i nawet jak zobaczę go 16 raz to i tak będę się śmiał z tych samych kwestii :D

Ja chyba nawet więcej niż 15. Zawsze ten sam efekt.
A powiedz, czy widziałeś już "Na tropie Marsupilami" ?
Ja nie mogę go upolować. W wypożyczalniach o nim nie słyszeli, w necie nie mogę nigdzie zassać a na allegro oryginał 45 zeta, gdybym miał pewność, że jest równie dobry, jak RRRrrr!!!, kupiłbym bez zastanowienia, ale wszyscy moi znajomi, którzy widzieli RRRrrrr!!! i są nim zachwyceni, czekają na Marsupilami równie niecierpliwie jak ja. Jeśli jest ktoś kto widział oba - proszę o porównanie.
Aha - jeszcze jedno:
- Zaraz będzie ciemno!

"Na tropie Marsupilami" Pierwsze raz słyszę :O

ps- Zamknij się xD

"Na tropie Marsupilami" to,moim zdaniem, bardziej kino familijne.Duet Alain Chabat - Jamel Debbouze nie powala tak ,jak w Asterixie,ale można się pośmiać.

nieźle odmóżdża, uśmiałam się

No właśnie. Celna uwaga, Irytują mnie komentarze typu:
"głupia komedia", "za mało inteligentna..."
Przecież komedia nie musi być mądra, tylko śmieszna.
Istnieją komedie niegłupie, jak np Sens Życia Monty Pythona ale takich filmów jest jak na lekarstwo.
Ale głupia, absurdalna komedia potrafi człowieka elegancko zresetować (odmóżdżyć), dzięki czemu łatwiej później nabrać dystansu do pochlastanej rzeczywistości. Nie potrzebny nam rozum żeby dobrze się uśmiać. Za to absurd jest z pewnością mile widziany.
Piszcie tytuły komedii, które wg was rozśmieszą wielbiciela RRRrrrr...!!!!

Te osoby chyba nie maja pojecia o czym mowia, humor w RRRRrrrr nie jest glupi, tylko strasznie losowy, abstrakcyjny i nieprzewidywalny. Ktokolwiek to wymyslil musial byc bardzo inteligentny. Szkoda, ze oprocz "asterix i obelix: misja kleopatra" i chyba (jeszcze nie ogladalem) "na tropie marsupilami" nie ma wiecej filmow tego typu.