nie tak dobre jak "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra", ale i tak jedno wielkie LOL . Ma sporo dobrych scen a aktorka grająca żonę wodza powala swoim wyrazem twarzy . Polecam dla całkowitego odmóżdżenia się bo jeśli ktoś liczy na inteligenty humor to się załamie. Trzeba mieć jak to się mówi - 'głupawkę' oglądać "RRRrrrr", wtedy film powinien śmieszyć.